Spływ Kajakowy - Rogoźno

Fotoreportaż ze Spływu Kajakowego

Poprzedni Weekend spędziłam w Rogoźnie na evencie zorganizowanym prze Rafa Life. Był to dwudniowy spęd prawie obcych sobie ludzi, których łączyła znajomość Rafała – organizatora wyjazdu i właściciela Rafalife. Prawie każdy przytargał swoich przyjaciół bądź bliską rodzinę, wiec towarzystwo było bardzo wymieszane. Ale co najfajniejsze, wszyscy razem super się bawili :D

Sobota rano ruszyliśmy z kajakami w dół rzeki z Rogoźna do Jaracza. Jakieś 17 km tak spokojnej traski, że chciałeś czy nie chciałeś - lenistwo było przymusowe. Płynęliśmy około 5 godzin. Spać oczywiście nie było można, bo co chwilę znajdowały się jakieś atrakcje. Chodzenie po kajakach,  pływanie od brzegu do brzegu, sikanie z kajaku przy konarze, czy wywracające się kajaki. Było ciepło, nie padało a towarzystwo było tak grypsiarskie i doborowe, że chyba wielu z nas w końcu mogło porządnie odpocząć.

Nie znałam tej trasy więc wolałam nie ryzykować i nie brać aparatu na kajak. Poza tym nie byłam też pewna czy (jeszcze wtedy) obcy mi kolega Oskar, do którego przydzielono mnie na kajak nie będzie chciał wywrócić nas do góry nogami. Nigdy nie wiadomo co chłopakom przychodzi do głowy po kilku godzinach gapienia się na plecy gadatliwych dziewczyn :p

W każdym bądź razie zrobiłam fotki przed startem, zaraz po starcie przy przenoszeniu kajaków przez most i na koniec spływu. Oczywiście nie mogłam tak po prostu płynąć bez żadnego aparatu, więc przygotowałam sobie Polaroida i iPhona na drogę :) Yea!

Wieczorem obchodziliśmy przy ognisku 40ste urodziny Rafała. Karaoke, tańce, gry i zabawy dla dzieci i dorosłych. Nikt nie myślał ani o pogodzie w Poznaniu, ani o tym, że jutro trzeba wracać do domu! 

Zobacz film z tego wyjazdu tutaj.

Dzień Drugi - Sportowa Integracja