Sesja noworodkowa
No i przyszedł na świat. Siedział tak grzecznie w brzuszku a jak już wyszedł to wywrócił życie Ilony i Konrada do góry nogami. Już nie mają tego spokoju, który gościł w ich domu wcześniej. Ale czy żałują? Oczywiście, że nie! Mały telewizorek, pochłania 100 procent czasu mamusi i tatusia. Jest radość i oczywiście ojcowska duma :) Sesja noworodkowa zapewne uwieczniła chwile gdzie mały Alex jest jeszcze słodkim, małym grzecznym chłopcem :D
0 komentarze:
Prześlij komentarz